Stare powiedzenie mówi, że mężczyzna powinien zbudować dom, zasadzić drzewo i spłodzić syna. Współczesne czasy najchętniej nieco by go zmodyfikowały. Zamiast „zbudować“ odpowiedniej byłoby wstawić słowo „postawić“. Wszystko dlatego, że teraz wcale nie trzeba poświęcać kilku lat na budowę wymarzonego gniazdka. Najszybszą metodą jest postawienie domu modułowego. Gotowe elementy wystarczy połączyć przy pomocy dźwigu i gotowe. Równie mało skomplikowana jest technologia budowania z prefabrykatów, wśród których największą popularnością cieszy się keramzyt. To właśnie z niego tworzone są gotowe elementy ścian do złożenia. Aby uniknąć kupowania wszystkich potrzebnych elementów można także postawić na ofertę budynków z paczki. Wtedy to dostaniemy gotowe materiały, które wykorzystamy do zbudowania domu. Jeśli chcemy zupełnie ograniczyć czas stawiania domu, zawsze możemy kupić gotowy budynek. Tutaj prym wiodą tzw. domki holenderskie, które za niewielkie pieniądze można sprowadzić z Niemiec czy Austrii. Na brak zainteresowania nie narzekają także domki kanadyjskie.
Czas na coś co z pewnością spodoba się tzw. zielonym, mianowicie domy oszczędzające energię. Jednymi z nich są budynki wykonane z naturalnego surowca, jakim jest drewno. Mogą one być jedynie drewnianymi domkami rekreacyjnymi lub służyć nam przez 365 dni w roku. Tutaj także możemy kupić gotowy dom z drewna lub zbudować go od podstaw. W przypadku opcji numer dwa największą popularnością cieszą się modele z drewnianych bali. To właśnie na nich skupimy teraz uwagę na dłuższą chwilę. Drewniane domy uznawane są za trwałe i wystarczająco ciepłe jak na polski klimat. Jednak to, czy ściany będą wystarczająco ciepłe, będzie zależało tak naprawdę od grubości zastosowanych bali. Dodatkowego ocieplenia będą wymagały domy wykonane z bali o grubości mniejszej niż 30 cm.
Są dwie podstawowe możliwości docieplenia domu wykonanego z drewna:
– wełna mineralna – jest materiałem najbliższym drewnu pod względem przepuszczalności pary, a jej dodatkową zaleta jest niepalność
– styropian – przed zainwestowaniem w niego trzeba wykonać obliczenia dotyczące przepuszczalności pary wodnej (najlepiej zleć je producentowi), ponieważ źle dobrane płyty mogą powodować skraplanie pary i zawilgocenie sąsiadujących elementów.
W tego typu domach zarówno wełnę, jak i styropian stosuje się od wewnątrz. Dobrym rozwiązaniem jest montaż konstrukcji szkieletowej, którą wypełnia się warstwą ocieplenia i zabezpiecza odpowiednimi foliami. Taką konstrukcję najlepiej zastosować już na etapie budowy, ponieważ montaż ocieplenia przy istniejących ścianach działowych będzie trudniejszy i niestety może być mniej skuteczny poprzez brak ciągłości folii.
Tak ocieplone ściany można wykończyć na kilka sposobów. Najpopularniejsze to zastosowanie płyt gipsowo-kartonowych lub gipsowo-włóknowych, które można pomalować lub wytapetować. Równie popularnym rozwiązaniem, które pozwala zachować styl domu również wewnątrz, jest zastosowanie okładziny drewnianej.
Można również wybrać nieco łatwiejszy sposób ocieplania ścian. Wystarczy na etapie budowy domu zainwestować w drewniane bale, we wnętrzu których umieszczono warstwę ocieplenia. Wyglądają one identycznie jak zwyczajne bale, różnią się natomiast budową. Takie bale składają się z dwóch półbali, między którymi jest umieszczona pianka poliuretanowa, zapewniająca izolację termiczną. Połączone są drewnianymi elementami, a ich końce są zabezpieczone drewnianymi deklami.
