Kredyty hipoteczne, jak niemal każde inne zobowiązania finansowe niosą za sobą pewien element ryzyka. Objawia się on w szczególności w różnego rodzaju ukrytych kosztach oraz w tzw. „haczykach” zawartych w poszczególnych ofertach i umowach kredytowych. W jaki sposób możemy więc skutecznie bronić się przed tego typu pułapkami finansowymi? Najlepszym rozwiązaniem jest niewątpliwie bardzo dokładne analizowanie wszelkich dokumentów wydanych przez bank oraz dodatkowe zasięgnięcie porady specjalisty – doświadczonego doradcy kredytowego.
Jakie są więc najczęstsze pułapki czyhające na kredytobiorców hipotecznych?
W celu realizacji swoich marzeń związanych z kupnem własnego domu lub mieszkania, obecnie coraz więcej osób (zarówno singli, jak i młodych małżeństw) decyduje się na zaciągnięcie długoterminowego kredytu mieszkaniowego.
Oto trzy najistotniejsze dla klienta przykłady pułapek w umowach o kredyt hipoteczny:
- umowa kredytowa w formie „odświeżonej” – to jedna z najczęstszych praktyk stosowanych w umowach kredytowych, polegająca na wymogu wykupienia przez kredytobiorcę dodatkowych produktów bankowych – wszystko oczywiście w ramach szeroko rozumianej „superpromocji”…
- zmiana zdolności kredytowej – pułapka ta polega na natychmiastowym przerwaniu procesu wypłaty kredytu hipotecznego w przypadku, gdy nie przedstawimy bankowi na czas niektórych zmian w naszych miesięcznych kosztach utrzymania (np. wyższy czynsz za mieszkanie lub zaciągnięcie kredytu gotówkowego),
- bardzo niskie oprocentowanie kredytu, super raty lub brak prowizji – takie praktyki, wiążące się najczęściej z megapromocją na kredyt w danym banku, niosą za sobą dodatkowe, ukryte koszty dla kredytobiorcy – najczęściej jest to wykupienie ubezpieczenia na życie lub od bezrobocia, które to niejednokrotnie przewyższają wartość samej prowizji…
Dlatego, zanim weźmiemy na siebie tak duże zobowiązanie, warto sobie uzmysłowić w ogóle co to jest hipoteka?
