Asfaltowe szosy, bloki z betonowych płyt, a do tego betonowe chodniki. To widok z pewnością przytłaczający każdego, kto marzy chociaż o chwili spędzonej na łonie natury. Taka osoba zapewne wolałaby kostki brukowe, z których wyrastałyby kępki trawy. Kostki ekologiczne ucieszyłyby także działaczy na rzecz ochrony przyrody. Czy jednak można z czystym sumieniem powiedzieć, że bycie w zgodzie z naturą musi być nieatrakcyjne i mało estetyczne? Raczej nie, bo przyjazne przyrodzie są właśnie najciekawsze kompozycje.
Jeśli komory trawnikowe kostek ekologicznych wysypie się grysem, widok może już cieszyć oko. Nie jest to jednak żadna szalona czy przemyślana kompozycja, która wzbudza zachwyt czy zazdrość. Aby stworzyć coś naprawdę niepowtarzalnego, należy najpierw sporządzić plan, a następnie zdecydować się, jaki wybrać wzór i kolor kostki brukowej. Od tego bowiem zależy atrakcyjność powierzchni. Od tego, czy to będzie mozaika czy wachlarz i czy to będą barwy oklepane, czy też barwy jesieni połączone z kolorami mniej stonowanymi.
Przyjazne przyrodzie i do tego niezwykle atrakcyjne są kostki z kamienia naturalnego. Stanowią one oznakę luksusu, a na domiar tego są trwałe i odporne na słabe warunki pogodowe. Jednym z nich jest granit, niewiele droższy od betonu. Gdy to jest potrzebne, kostkę z granitu łatwo zdemontować i ułożyć z powrotem. Kamieniem naturalnym jest też łamany, trudnościeralny bazalt. Zazwyczaj jest on czarny. Do Polski importuje się go z Ukrainy, ponieważ u nas występuje w niewielkich ilościach.
Czym byłyby kostki brukowe przyjazne naturze, gdyby nie ich wykorzystanie w ogrodzie? Chińskie murki, łupane fasady, kwietniki i wiele innych elementów małej architektury buduje się z kostki brukowej. Można nią otoczyć altanki i wodotryski. Do tego świetnie komponuje się z zielenią. Dzięki dużej różnorodności kolorystycznej, do każdej rabaty kwiatowej można dopasować odpowiedniej barwy kostkę. Nadaje się więc naturalnie na każdą powierzchnię, zarówno miejską, jak i do parku czy do ogrodu.
